Dzień otwarty w Łowiczu

Dzień otwarty w Łowiczu

Jeśli mielibyśmy znaleźć jedno słowo określające Dzień Otwarty w pijarskiej szkole w Łowiczu, to byłoby to - imponujący. A dlaczego? 

W ciągu tych kilku godzin działo się naprawdę wiele.   Nie da się w parę godzin oddać wszystkiego, co wypełnia szkolną codzienność — mówią organizatorzy. Mimo to, odwiedzający, 5 kwietnia 2024 r. pijarską szkołę, byli pod wrażeniem i osiągnięć szkoły, i bogactwa oferty kierowanej do przyszłych uczniów 1 klas szkoły podstawowej i liceum. 

Dzień Otwarty to dopracowane wydarzenie. Przygotowania zaczynają się znacznie wcześniej i angażują grono pedagogiczne oraz niemal wszystkich uczniów. Zainteresowani nauką w placówce mogli poznać codzienność szkolną, ofertę zajęć pozalekcyjnych, osiągnięcia, w tym wyniki z egzaminów zewnętrznych. To także okazja, by przekonać się jak naprawdę działa szkoła i obalić niektóre mity o szkole.

Zgodnie z tradycją dużym zainteresowaniem cieszyły się pracownie wyposażone w nowoczesny sprzęt pozwalające aktywnie uczestniczyć w lekcjach. Przyszli uczniowie mogli więc przyglądać się doświadczeniom w pracowni chemicznej i fizycznej takim jak: doświadczenia z suchym lodem, błędne ogniki, chemiczny wulkan. Na biologów czekały: pokazy modeli anatomicznych, modele wirusów, roślin, zwierząt, ćwiczenia w mikroskopowaniu. Umysły ścisłe mogły poćwiczyć swoje szare komórki, rozwiązując zadania matematyczne, tworząc modele wielościanów, czy podziwiać cuda wyprodukowane na drukarce 3D, z kolei zainteresowani językami smakowali specjały z różnych państw. Nie można również zapomnieć o pasjonatach geografii, na których czekały m.in. modele wykonane przez uczniów na lekcjach oraz o przyszłych uczniach klasy 1 szkoły podstawowej, którzy mogli m.in. poznać grę w szachy, pobawić się w kodowanie, wykonać prace plastyczno–techniczne.

Jak zawsze dużo działo się w sali gimnastycznej, gdzie można było zobaczyć pokaz walca, akrobatyczne zdolności uczniów, posłuchać szkolnego zespołu muzycznego, czy zachwycić się żywymi obrazami prezentowanymi przez uczniów ubranych w stroje ze szkolnej garderoby. 

To jedynie namiastka tego, co dzieje się na co dzień w szkole i namiastka tego, jaka panuje w niej atmosfera. 

Chętnych było wielu i zapewne wielu z nich zasiądzie w szkolnych ławkach pijarskich klas już we wrześniu o nachyleniu: humanistyczno–lingwistycznym, matematyczno–ekonomicznym lub medyczno–przyrodniczym. 

Nadesłała Karolina Małecka-Wojtasiak

MK